Oj, przydałaby mi się profesjonalna pomoc porządkowa! Lub perfekcyjna pani domu, bo "ukraiński robot sprzątający" jest bezużyteczny, nawala w Mass Efekta. Mieszkanie jest za duże, za nowe, za brudne! Miejscami (a są to dla kurzochów miejsca strategiczne) jest niewykończone, nie ma listw podłogowych, i w rowkach między ścianą a podłogą brud hula i się rozmnaża chyba. 5 sekund po wytarciu mebli na mokro kurz znów na nich się osadza. Piękna, czarna a'la lustrzana podłoga w łazience pozwala obejrzeć swoje szczegóły anatomiczne od dołu, ale dla młodej niedoświadczonej gospodyni jest męką Tantala, Syzyfa i piętą Achillesa. Porzuciłam już mopa, szoruję ścierą na kolanach (jedyny słuszny sposób sprzątania) i nadal! Godzinę po odkurzaniu piach nadal chrzęści pod stopami... Marzę o mopie obrotowym, mokrych ściereczkach do kurzu, Pronto i o iRobot sprzątający. I czasie żeby odgruzować wszystko od góry do dołu, bo na razie sprzątam rzadko gruntownie, i często z doskoku - po 1 rzeczy, a to lustra w szafach, a to podłogę w jednym pokoju. A, zastanawiam się ile pracy bym sobie oszczędziła po ogoleniu siebie i Kiriłła na łyso :P Na dodatek zbliża się wiosna, złożyłam obietnicę że przy +15°C umyję okna. Okna tylko 3, ale duże, i 2x drzwi balkonowe, i 2x balkony.
I może na Wielkanoc mój zielony zając w akwarium na zielonym obrusie będzie się godnie prezentował :)
W sobotę rusza mój kurs ruskiego (trzeba zapłacić), więc znowu nie będę miała czasu na porządki, ani zakupy, ani wizyty na ciasteczko w domu. Piątki mam luźniejsze tylko. Najgorsze poniedziałki, wtorki, środy, potem już powoli się wyluzować mogę, sobota pracująca od 10 (o 9 w autobus żeby dojechać na Imielin) teraz z ruskim do 15:30 będzie.
Jeszcze kota tam chcesz? a może pieska? długowłosego! zobaczysz jak fajnie jest widzieć sens w odkurzaniu co 30 min ;)
OdpowiedzUsuńNie chciałabym podłogi czarnej w łazience, jest niepraktyczna, może śliczna, ale... patrz wyżej
Jeżeli "ale" jest negatywne tzn, że nie warto!
Tak samo nie polecam białej fugi na podłodze i o matko czego to ja jeszcze nie polecam. Nic nie jest idealne, nic nie sprząta się samo.
Odkurzać co 30 minut? U mnie był Koks przez 18 lat i odkurzało się jak teraz raz na tydzień i jakoś futerko na dywanie wcale nie przeszkadzało :P
OdpowiedzUsuńA kurz to proponuję wycierać na sucho.
Koniec :D
a kto powiedział, że odkurzał co 30 min? "Wartało by" to robić...
OdpowiedzUsuńA ja napisałam, że "wcale nie przeszkadzało". Czyli wcale nie warto ;P
OdpowiedzUsuń