środa, 22 września 2010

Róże Heliogabala

Heliogabal nie jest postacią, do której mam ochotę się odwoływać, ale przypomniał mi się obraz Alma-Tademy pod tym tytułem, kiedy szukałam jakiegoś poetyckiego motta z różą. Kupiłam sobie dziś słodki wisiorek, na długim złotawym łańcuszku medalik z różą wymalowaną na masie perłowej, można go otworzyć i do środka coś zapakować. Malutkiego, więc szukam zdjęcia Cyryla w odpowiedniej rozdzielczości.
Nie dam rady zapisać się na lektoraty na interesującym mnie poziomie b2 :( pójdę na b1 w tym semestrze, może jednak czegoś się tam nauczę, gramatyki na przykład. Ale raczej będę tam jedyną osobą czytającą Czechowa w oryginale, oglądającą filmy rosyjskie w oryginale i płynnie mówiącą.
Ząb mnie boli, ajjj. I zatoki. Upiekłam ciasto jabłkowe, pół na pół mąka zwykła i orkiszowa, dobre :)
Iwona miała szczęście pojechać na wakacje w ostatni tydzień ładnej pogody. Mam nadzieję że w sobotę nadal będzie tak ładnie, to pojadę na działkę. Fajnie tam jest, i mam połową "Powrotów nad rozlewisko" do doczytania. Tylko jakoś źle mi się śpi, bo łóżko trochę unosi się po bokach- taka jest konstrukcja, a nie że stare i zepsute. Trochę to niewygodne. Bo nie ma jak beddinge! Szkoda tylko że beddinge zajęłoby cały pokój Cyryla. Póki co, gdy Iwona jest w Zakopanem, nasze łóżko świetnie się spisuje.
Kochane Kłopoty odeszły na bok, na razie mam dosyć Rory valeditorianki, Lorelai kumpelo-matki i ich obu zapychających fastfoody all day long. Ciekawe skąd mają na to kasę? O której one wstają, że chodzą nawet przed szkołą/ pracą na śniadania do Luke'a? Jakim cudem nie tyją? I piją kawę bez mleka i cukru, przecież to paskudne. Narzekają, narzekają że są biedne, a potem i tak zawsze dziadkowie Gilmore je ratują.
Oglądam Moskiewską Sagę, wreszcie udało mi się ściągnąć wszystkie odcinki - oczywiście bez napisów. Poprosiłam Cyryla żeby mi coś wytłumaczył, jakąś medyczną terminologię, oczywiście nie umiał :P więc jeżeli ktoś wie/ domyśla się co to znaczy: [pocheresnoj opsis] odnośnie jakiegoś bólu gardła, to oświećcie mnie. I proszę, podpisujcie się w komentarzach :)
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...