Odniosłam ostatnio wrażenie, że dorosłe życie jest pasmem nieprzerwanych wyborów. Nie mówię tu o pozornych wyborach ( iść na zielonym czy czerwonym? wstać rano do pracy? oddychać czy nie?) ani wyborach politycznych, bo to inny temat. Jak w takich książeczkach, gdzie każdy wybór wersji zakończenia odsyłał nas do innego rozdziału. Tylko że tam było tylko jedno zakończenie koniec końców i w końcu musiałeś na to wpaść. A w życiu każda decyzja pcha na inne tory.
No więc moje "poważne" wybory tego tygodnia: iść na piwo czy do kina? Co bym nie wybrała, kogoś zawiodę odmową. Jechać na weekend do lasu czy na koncert, o którym zapomniałam (ale bilet już kupiony!) Decyzje jakieś podjęłam, żadna chyba nie skierowała mojego życia na inne tory - ale może uchroniły mnie przed jakąś losową katastrofą?
Np. dziś podjęłam decyzję kupić ten Krem Nivea Sensitive a tu recenzje takie słabe :( Oczywiście kupiłam na dzień i na noc kombo. mam nadzieję że mi twarzy nie zepsuje. Gdzie krem Alterra z dziką różą?
Zanabyłam drogą kupna też eyeliner. Akurat pędzelek kiepski, to sobie zamieniłam na fajny z starego eyelinera Catrice.Niestety, tak samo jak lubię eyelinery, to budowa mojej powieki tego nie ułatwia, i problemy z wrażliwym okiem powodują łzawienie i rozmazuje się.
Lakier Astor , jeden z moich ulubionych . To nowy kolor akurat z lewej, a z prawej stary, w Rossmannie promocja 2za1 i mogłam kupić oba prawie identyczne. Dobrze się maluje, trwały - na moich beznadziejnych paznokciach w miarę. ładne kolory, dobrze napigmentowany. Polecam.
Z ulubieńców nie-kosmetycznych: Sok bezpośredni Słoneczna Tłocznia . Wiele smaków, samo zdrowie, łatwo się nalewa. Również polecam.
Też kupiłam ostatnio ten krem Nivea. I na dzień i na noc. Nie jestem jakaś specjalnie zachwycona. Ale i specjalnie nie podrażnia, więc może zużyję, a nie wyrzucę ;D Najlepsze do wrażliwej cery (przynajmniej mojej) są kremy Ziaja.
OdpowiedzUsuń:D
kup krem bez sprawdzenia na KWC i spłoń! ja mam teraz krem na noc Ziaja z wit. C i na dzień olej z Olay 7 w jednym. Jakbyś pojechała ze mną na Szumin to byś spadła z Helisy, więc może cię to uchroniło przed losowa katastrofa. Kup se krem physiogel albo cetaphil, może twoja gęba to polubi, jak to taka gęba specjalnej troski.
OdpowiedzUsuń