niedziela, 5 stycznia 2014

Dobre nawyki na nowy rok

Te postanowienia noworoczne, obietnice, szczery lecz słomiany zapał i dobre  chęci, którymi wybrukowane jest piekło (już piecze). Pomyślmy o dobrych nawykach, które w zamian możemy wprowadzić w życie i uczynić je ciut lepszym.


  • Rób zamiast myśleć. Nie odkładaj na potem. Oj, muszę pozmywać, nie chce mi się, obejrzę film...drugi...trzeci... a tu nadal nie pozmywane i wyrzuty sumienia gryzą!
  • Jeśli coś zajmuje mniej niż 5 minut, to nie myśl, tylko zrób! Nie zapisuj na "To do list", bo to zajmie więcej czasu niż powieszenie prania np.
  • Pielęgnuj w sobie spokój. Tylko spokój może nas uratować. Nie chcesz być sąsiadem hejterem co tylko biega po klatce i zamyka na klucz drzwi. Wejściowe. Do bloku. Drogę ewakuacyjną.
  • Jedz owoce i warzywa. Łatwo mówić jak się pracuje w przedszkolu i pokrojone warzywka i owocki są na podwieczorki.
  • Pij więcej wody lub herbaty, a mniej kawy. Ja nie jestem kawową osobą, rano zawsze piję herbatę bo lepiej mnie orzeźwia, kawa - pewnie przez zawartość mleka- jest za ciężka. Lubie ją, oczywiście z tego samego powodu i używania cukru.
  • Używaj kremu do twarzy rano i wieczorem.
  • Zrezygnuj z kartofli i białego pieczywa. O i nie przesadzaj z solą i cukrem. Są inne przyprawy, pieprz co najmniej, które nie wpływają źle na organizm.
  • Alkohol jest fajny, ale zadaj sobie pytanie, czy nie sięgasz po niego za często. Sądzę że raz w tygodniu wystarczy. Oczywiście w umiarkowanej ilości, tak żeby kac nie j*bał. Jak j*bie - znaczy że przesadziłoś.
  • Nie czytaj pudelka, tylko joemonstera :D lub oglądaj stylowi.pl. Ogólnie nie ma sensu otaczać się faktami, które budują nienawiść do Biebera czy innych pustaków.
Lista inspirowana 11 nawyków na Nowy Rok. Niektóre dziwaczne, no cóż. Jak mam zrezygnować z napojów, których nie piję?


Lista dokonań weekendu:
  1. Skręcenie mebli z Ikei, szafa Morvik i komoda Malm. Sypialnia wygląda super. 
  2. Wyrzucanie choinki. Była ładna, ale być może dostałam alergii na pleśnie i grzyby rozwijające się na drzewku.
  3. Posprzątanie po choince, skręcaniu mebli i ogólnie
  4. Zakupy spożywcze oraz ubraniowe oraz karbowane nożyczki.
  5. Zapis na teorię prawa jazdy.
  6. Babski wieczór z sis Jaskrą mą

11 komentarzy:

  1. Sami szafę skręciliście? Hm.. a ja słyszałam, że nie da się samemu :P
    A z białego pieczywa nie da się zrezygnować! A świeży, pachnący chlebek, a jeszcze cieplutka bułeczka, chałka z Nutellą, drożdżówka z serem czy chociażby precel piwny! Przyjaciołom powiedzieć nie??

    OdpowiedzUsuń
  2. A Jaskra to Iwona? Bo przeczytałam kilka notek i jakoś mi część nie za bardzo pasuje..
    Kupiłam sobie książkę Trinny i Suzanna, bo chcę zmienić swoje życie w 24h. Dowiedziałam się z niej, że mam podwójne biodra i powinnam nosić bolerka z cekinami.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie no.. ostatnia notka ewidentnie wskazuje, że to nie Iwona. A myślałam, że to Ravik na obrazku..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jaskra to Jaskra, często powoduje ból głowy ;)

      Usuń
    2. Jaskra to ona, a Kocia Matka to co innego. A ja to ja, ale kto ma podwójne biodra? Mikrus?

      Usuń
    3. Jaka ona?? Nic nie rozumiem.
      Tak, mikrus ma podwójne biodra ;D

      Usuń
    4. Wszystko byście chciały rozumieć, a może są rzeczy niepojęte. ;)
      W końcu jestem "czymś innym" :P

      Usuń
  4. ciężko to ogarnąć, że bloga prowadzą dwie osoby? :P

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...