piątek, 2 sierpnia 2013

Mam chętkę na toaletkę!

Maluszki mają swój kojec z zabawkami, dziewczynki dom dla lalek. Młodzież szkolna i studenci siedzą przy biurku a czy dorosła kobieta ma spędzić życie w kuchni? Nie mam swojego biurka w mieszkaniu, nie mam gdzie usiąść z komputerem, zeszytem, książką. Teraz siedzę na rozłożonym łóżku, pod plecami mam 4 poduszki żeby zachować jako tako wygodną pozycję. Dwie godziny w samochodzie dają się we znaki. Nie ma dobrego stołu do pisania czy jedzenia, ława jest za niska żeby długo przy niej siedzieć. A już jeść przed komputerem - to ryzyko poparzenia lub wymazania kompa w obiedzie. Cyryl ma taki wygodny fotel i duże biurko - jak tam usiądę to poczucie komfortu rośnie do nieba i nie chcę mu ustąpić. Czy ja nie zasługuję na to samo?
Zasługuję! Po to są toaletki, żeby dama mogła zajmować się dbaniem o urodę. I odpisywać na liściki, przeglądać książkę kucharską, oglądać seriale. Czy kobieta może przeżyć bez lustra? Oczywiście, ale jak trudno. Pomijając makijaż i fryzurę, nawet przy kremowaniu twarzy, co jak wierzę, robi każda kobieta, można pobrudzić włosy, ubranie. Problem z toaletkami jest taki że większość jest w strasznie barokowym stylu. Rzeźbione ramki, gięte nóżki, falujące szufladki pasują do pałacu, ale do gładkich ścian i prostokątnych pokoi już średnio.
Zachorowałam na toaletnicę złośliwą. Najmniejszym nakładem kosztów, bo gotowa z Ikei kosztuje 700 złotych. Tańszy wariant samo biurko to wydatek 300 złotych. Ale podobne biurko nie z Ikei i bez szyby na wierzchu to tylko 150 złotych. Lustro stare, ewentualnie wieszak, krzesło z domu od Cyryla i jakoś damy radę! Mieć swój kącik, gdzie pisze pamiętniczek, gdzie trzymam kosmetyki, maluję się i reguluję brwi. Tak kosmetyki leżą w różnych miejscach, na półce nad muszlą, skąd przypadkowo mogą się skąpać, w kosmetyczce, na parapecie. Nie mam jak się starannie wymalować, jak narysować kreski równe gdy ręka nie jest oparta o blat? I nie lubię wieczornych zabiegów pielęgnacyjnych "suchych" w łazience, gdzie parno i gorąco po prysznicu.

  
Czy macie toaletkę? Czy potrzebujecie? Która Wam się podoba?

4 komentarze:

  1. Ja nie mam. I chyba nie potrzebuję.. nie mam do kogo pisać liścików.. ;(
    Wszystkie mogą być, ale ta pierwsza chyba najładniejsza.

    OdpowiedzUsuń
  2. Patrz.. ja mam, ale nie używam :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Pytanie za 100 pktów- jakie są pokoje, jeśli nie prostokątne? w pałacu też takie były

    OdpowiedzUsuń
  4. wrr, skasował mi się komentarz... Jakie są pokoje, jeśli nie prostokątne?

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...