poniedziałek, 7 marca 2011

Aktualne update'y

Chrup, chrup. Płatki Lubelli są całkiem niezłe. Niedługo mogębyć znawcą i ekspertem w kwestii płatków śniadaniowych - nie mogą być ani za słodkie, ani za przaśne, tylko w sam raz :) te mają dziwne owoce, czerwone porzeczki liofilizowane o_O Ja w ogóle porzeczek nie lubię. Mam teraz praktyki w szkole, byłam tak z siebie dumna że wszystko sama załatwiła tylko trochę smutno siedzieć samej na przerwie... ale okazało się dziś że jeszcze 3 dziewczyny z koledżu są w tym gimnazjum i już wszystkie problemy znikły. Z tym że ich opiekun ich wykorzystuje do pilnowania jakiś klas i prowadzenia lekcji, a mój mnie nie, więc będę z nimi tak z doskoku i do środy powinno być over. Do czwartku muszę wysłać plan lekcji do Wilanowa, mam nadzieję że będzie ok - planuję odpaść dopiero po lekcji próbnej.
Co do prezentu na Walentynki, trzeba przyznać że Cyryl się wykazał i tak, bo po perfumy latał po Superpharmie w Złotych, Galmoku i kupił w końcu na Natolinie koło mnie :D za słownikiem też 3 księgarnie przemierzył. A teraz postudiował raptem 2 tygodnie i już ma dosyć! Leniuchu ty! Byś nic nie robił tylko swoją babę do pracy wysyłał >.<
A jeszcze miałam napisać o kursie rosyjskiego w Katiuszy. Więc po pierwsze primo, uważam że nadal jestem drugą najmądrzejszą tam osobą po pani uchitelnicy z jakiejś bałtyckiej republiki. Co prawda nie widziałam jeszcze czwartego ucznia. Ale szkoła kulturalna, jest mała kuchnia do dyspozycji, kawka herbatka i ciastka! Małe klasy, więc mogę gadać ile mi się podoba :P No i nie uczę się tam żadnego języka Mordoru (= niemca), więc mam nawet ochotę wstawać na tą 9 rano w sobotę! Tylko obawiam się że za dużo ruska a za mało anglika :P

3 komentarze:

  1. ooo, gratuluję wyboru Katiuszy! ja się trzeci rok uczę w Katarinie :] języka Mordoru, haha! ja tam uwielbiam Niemiecki!
    najlepszego w Dniu Kobiet!

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak, czy owak gratuluję, nawet jeśli sowieckiego będzie więcej niż języka Szekspira ;) Trzy języki to duży atut, wiedza histeryczno-sztuczna też się może kiedyś przydać. Myśl o pisaniu książki przygodowej, o skarbach Carów odnalezionych w Wielkiej Brytanii :P

    OdpowiedzUsuń
  3. I księżniczce Anastazji :P w najbliższym czasie mam lekcję próbną w Wilanowie, to tak na temat wiedzy histeryczno-sztucznej ;) z trzeciego języka = niemca, mało co pamiętam:P

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...