środa, 26 czerwca 2013

The dog who likes vegetables

and the cat who likes fruit. Mój zestaw śniadaniowy:
Owsianka z płatków owsianych błyskawicznych, płatków orkiszowych z jagodami Goji, kawałkami jabłka i suszoną żurawiną, zalane mlekiem sojowym. W szklance woda z sokiem z cytryny i miodem. Wprawne oko zauważy że łyżki są w dwóch różnych stylach :) Mam je różne, zbieraninę straszną sztućców, jedne lubię bardziej a inne mniej. 
Dzisiejsze zakupy:
Podkładka do kompletu do kotka. Ja jestem miłośniczką wąsatych, a Cyryl szczekaczy, więc podkładka z pchlarzem jest dla niego. Mam jeszcze jednego niebieskiego kotka podkładka i dokupiłam jeszcze jedną w muffinkę, żeby były 4 do kompletu. Choć wszystko mam w różnych rodzajach i ilościach :P

Spodnie na lato, długość: woda w piwnicy. Mają śmieszną różową podszewkę, a przy kieszeniach ćwieki -gwiazdki.
Perfum szukałam bardzo długo, byłam dość zachowawcza w wyborze, ale nie chciałam znowu tego samego. Lubię słodkie zapachy jak Amor Amor (ulubiona edycja: Tentation, a Summer kupiłam i żałuję, bo są średnie, ale nie mam już innych więc ja używam) Może osobną notkę o perfumach stworzę. Więc często na ulicy czułam zapachy innych osób i jeden mi przypadł do gustu. Nie wiem jak go opisać, trochę gorzki jak przejrzałe owoce, duszny? Pudrowy, można porównać z...z... ech, wyleciało mi z pamięci skąd znam ten zapach. Powąchałam Mexx i myślałam ze to ten zapach - okazuje się że raczej nie, ale jest ładny, delikatny, cytrusowy
A favourite statement summer piece from the range with layers of coral cord and clusters of gold rings. Lobster clasp, extender chain. Czy różowy sznurek będzie mi pasował do sukienki? Była też wersja z zielonym w kolorze sukienki, ale kosztował dwa razy tyle, nie był przeceniony... więc trudno.
Kupiłam też ozdobę do włosów dla Iwony świadkowej oraz płytę dla mamy na imieniny.

Co mnie dzisiaj poruszyło? Oglądałam filmik nowej idolki, Zmalowana na youtube. Mówiła o swoich planach na przyszłość, że w Olsztynie buduje się Galeria Warmińska, będzie Sephora i ona złoży tam CV do pracy. Plany życiowe na za 2 lata, dużo niewiadomych i znaków zapytania. Ile razy ja budowałam takie zamki na piasku: Kiedy...to...a wtedy ja....? I nic się nie spełniło, gorycz zawiedzenia zawsze była jedynym rezultatem. Lepiej nic nie planować, żyć z dnia na dzień. Gdzie będę za 10 lat? Wolę się nie zastanawiać. W drodze na szczyt... do klitki na 10 piętrze gdy winda się  zepsuje :P

wtorek, 18 czerwca 2013

Parę pytań, przepisów i przykazań

W myśl zasady, że codziennie należy spróbować czegoś nowego, wczoraj spróbowałam truskawek z serem, a dziś bubble tea. Truskawki z serem żółtym i jabłkiem. Ostatnio jadłam sałatkę z truskawkami, pomidorami, jabłkiem i tuńczykiem, gdzie wszystko osobno było dobre, a razem - takie sobie. Ogólnie tuńczyk jest mało wyraźny, i jeśli nie podrasuje się go np. ogórkiem kiszonym to jest nijaki. I widząc kawałki jabłka, pomyślałam że to ser i jakie fajne połączenie - w końcu musiałam sama sprawdzić jak to wypadnie. Skoro oscypki i sery wędzone są takie dobre z żurawiną, to czemu nie?
Muszę przyznać że połączenie całkiem interesujące i smaczne, oczywiście zależy od sera, najlepszy ementaler, słodkawy w smaku.
Bubble tea jest koło biblioteki, podkusiło mnie spróbować czegoś nowego i przełamać swoje wewnętrzne blokady. Napój całkiem spoko, śmieszne kuleczki z tapioki.

Nie będę nieudolnie przyozdabiać notki zdjęciami, już Cyryl się śmieje że w naszej kuchni będę miała specjalny kącik do fotografowania jedzenia...

A teraz czas na mój zestaw pytań do czytelników. Proszę odpowiadać a nie czaić się z kwiatami!

1. Książka, którą chciałaś (bo faceci chyba nie czytają bloga?) przeczytać, ale nie dałaś rady - nie wszystkie dzieła z kanonu literatury nadają się do czytania.
-Ja pożyczyłam dziś Salmana Rushdie "Furia" i boję się że nie dam rady, choć nawet nie zaczęłam.

2. Czego zazdrościsz osobom na ulicy (chodzi o wygląd)?
-U mnie są to gęste włosy, ładne zęby... z łydkami już się pogodziłam. Figura - to zależy od własnej pracy więc nie ma co zazdrościć tylko ćwiczyć.

3. Co byś zjadła w tej chwili?
- Ja się najadłam fasolki, ale jakby była gotowa to bym wtrząchnęła jeszcze z pół kilo.

4. Największe rozczarowanie w życiu.
- U mnie to chyba gdy nie dostałam stypendium na Kolegium - przez 4 z informatyki, które dostałam tylko li i wyłącznie bo nie było mnie na teście w żadnym terminie- bo każdy z nich pokrywał się z objazdem z IHSu!! Bo objazd 5 dniowy zajmował dwa czwartki. Gdybym wiedziała, darowałabym sobie wyjazd do Skierniewic, i dostawała stypendium 300 złotych! Ale łezki pociekły :(

5. Życie...uważasz że jesteś szczęściarą, zwykłym ludziem, czy nadzwyczajnym pechowcem? Uzasadnij.
- Ja uważam siebie za zwykłego człowieka ze skłonnością do pecha, bo nie urodziłam się bogata i piękna, a z wiekiem zmartwień tylko przybyło. Ale sądzę że miarą człowieka jest jak sobie z kłopotami radzi, a płacz w poduszkę rozwiązaniem nie jest.

6. Ile płacisz za prąd w swoim gospodarstwie domowym?
- 93, rachunek przyszedł właśnie :P Może to poufna informacja, a kwota wynika z : 3 komputerów, czajnika elektrycznego, mikrofali i prodiż diża głównie. Te ostatnie w kuchni królują (jakiej kuchni??) bo piekarnika brak.

7. Jaki masz parasol?
- Z H&M nieużywany zielono szary w czarną panterkę.

8. Potrafisz bez sprawdzania odpowiedzieć poprawnie jakie majtki masz na sobie?
-Ja mam czarne z H&M z glupimi tasiemkami po bokach. Tzn że boki nie są zabudowane.

9. Ulubiona piżamka, i czy masz ja na sobie?
- Martioszki albo sówki, chyba matrioszki. Nie mam jej jeszcze na sobie, bo mam majtki. Ginekolodzy ostrzegają, spanie w majtkach i spodenkach to prosta droga to chorób i grzybów z braku wentylacji.

10. Czy podobały Ci się pytania, co sądzisz o XXI wieku (wolę obecny), czy mnie lubisz i czy chcesz się poddać kremacji.
XOXO 

niedziela, 9 czerwca 2013

Liebster blog

Zostałam wyróżniona (lub po prostu padło na mnie) tą nagrodą czy czymkolwiek Liebster blog jest.
Trudno mi się skupić gdy myślę o zakupach z Frisco, które przyjadą jutro, a jest w nich musli z jagodą Goji i czekolada z solą. O 5 butelkach wina nie wspomnę :P A o całej baterii płynów do prania też nie ma co mówić. Albo młynkach Kamis sól i pieprz, których matka Cyryla nigdzie nie może kupić, a pragnie. Są też z solą ziołową, płatkami nagietka i lawendy...brzmi zachęcająco, ale 7 ziko nie wydam w ciemno.

Najbardziej znienawidzony przedmiot w szkole?
     Nieortodoksyjna odpowiedź, ale był to wuef. Tak, tak, tak i nie znaczy to że jestem pampuchem ważyłam wtedy 102 kilo czy nie lubię się ruszać. Jestem absolutnie pozbawiona koordynacji ruchowej i nienawidzę współzawodnictwa w grach zespołowych. Nie mogłam pojąć jakim cudem dziewczyny, które były kiepskie jak wielbłądy we wszystkich przedmiotach nagle prześcigają mnie i dyskryminują z powodu złego dwutaktu czy innego g**na.  BTW, nadal są kiepskie, i imidż miss podwórka nie pasuje gdy 18tka już daawno za nimi.

       2.       Czego byś nigdy w życiu nie założyła, choćby ci dopłacali?
    Jeśli chodzi o aktualne trendy, to wzorzystych leginsów w paski czy odwrócone krzyże, albo takie dziwne i paskudne buty:


   Ogólnie litania rzeczy które mi się podobają, ale nie założę ich ze względu na warunki fizyczne jest bardzo długa, wymienię tylko wszelkie sandały gladiatorki z paskami w kostce, spódnice 3/4 czy sukienki bez ramiączek.

       3.       W realiach jakiej książki/filmu chciałabyś żyć?
    The Borgias? Nie, szybko by mnie zmartwili, ogólnie chciałabym napisać coś kostiumowego jak Władca Pierścieni - długo było to moim marzeniem. Ale starożytne czasy oznaczają brak opieki medycznej, szybkiego transportu i komunikacji. Teraz pomyślałam realistycznie o czymś z rodzaju Gilmore Girls czy Hart of Dixie lub Coś pożyczonego. I bym była drugą Nissiax83.

       4.       Kogo ze znanych osób najbardziej nie lubisz?
Natalii Siwiec bezspornie chyba. Hmm, na widok kogo jeszcze mi się nóż w kieszeni otwiera...tej z Miasta Kobiet, Paulina Młynarska, bo gdy prowadzi wywiad non stop mówi sama i jeszcze nieciekawie. Nie wczuwa się w rolę osoby, często po przejściach. Po prostu nie lubię jej i już.

       5.       Jaki jest twój ulubiony kosmetyk do makijażu/pielęgnacji?
Krem do pierwszych zmarszczek z różą by Alterra za zapach. Całą resztą sprawdzam na razie i nie mogę nazwać ulubionym. Sprawdzam od lat, i rzeczy/marki które lubiłam (Carlo di Roma?co to jest?) odstawiłam w niebyt odchłani zapomnienia. A, ostatnio polubiłam korektor do brwi by Eveline.

       6.       Która sławna kobieta utożsamia twój ideał kobiecości?
Piękna elfia książniczka Liv Tyler jeśli mówimy o urodzie li wyłącznie. 

       7.       Co było twoją największą kuchenna porażką?
Pewnie ciasto w którym zapomniałam ważnego składnika, albo potrawka z kopru włoskiego. Kupiłam po długich poszukiwaniach ten koper na kupę kasy i wyszło jakieś dziwadło nie do zjedzenia.

       8.       W jakim mieście chciałabyś spędzić resztę życia?
Matko Bosko, a skąd ja mam to wiedzieć? Trzeba by odpowiedzieć na tyle pytań: czy będę biedna czy bogata, z dziećmi czy bez, jak będę pracować. Gdzieś gdzie jest klimat jak na Saskiej Kępie, ładnie jak w Sandomierzu okiem kamery ojca Mateusza. Klimat jak w Toruniu z Lekarzy. Piękna przyroda, dobrzy ludzie. A czy za granicą? Po co jechać za granicę gdy tam nikt niczego mi nie poda na tacy.

       9.       Smoki, jednorożce, feniksy- czyli najciekawsze stworzenie fantastyczne to…
Koty. Duże małe i latające.

      10.   Jaka piosenkę lubisz ale wstydzisz się jej słuchać przy innych ludziach.
Doda - Chimera :P


      11.   Jaki jest twój ulubiony słodki produkt(czekolada lub ciastko lub napój itp)?
Ciastka typu American Cookies z kawałkami czekolady. Chyba.

A nikogo nie będę nominować bo nie mam czytelników z blogami. A nieznajomych - sad but true- po co mi wiedza o osobach których nie znam osobiście? :P
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...